Alex i Eva opuściły biuro ojca Alex, wciąż odczuwając mieszankę niedowierzania, nadziei i niepewności. Po wyjściu na zewnątrz, otoczenie miejskie oplatało ich wysokimi wieżowcami, które sięgały do nieba. Ruch uliczny był intensywny, a dźwięk klaksonów i rozmów przenikał przez powietrze.
„Wiesz, Alex, mam nadzieję, że ojciec naprawdę zrozumiał swoje błędy” – powiedziała Eva, trzymając dłoń Alex. „Chciałabym, żeby nasz związek był akceptowany i żebyśmy mogli być razem bez żadnych barier.”
Alex spojrzała na Evę z miłością i ufnością. „Ja też, kochanie. Mam nadzieję, że to był dla niego moment przełomowy i że zechce otworzyć swoje serce na naszą miłość.”
W tym samym czasie ojciec Alex, wraz z Ryanem, swoim zaufanym pracownikiem, zamykali drzwi gabinetu. Ojciec miał w oczach dziwną iskrę, a na ustach podstępny uśmiech.
„Ryan, mam pewien plan, który może całkowicie odwrócić sytuację” – powiedział ojciec Alex, patrząc na swojego współpracownika. „Zorganizujemy wydarzenie dla społeczności LGBT, które będzie patronatem redakcji New York Vibes. Będziemy poruszać historie rodzin, które uległy rozpadowi przez osoby homoseksualne. To ukaże im w złym świetle, a jednocześnie zdobędziemy przychylność społeczności.”
Ryan, choć momentami wahał się, w końcu przyjął propozycję ojca Alex. „To będzie kontrowersyjne, ale jeśli zrealizujemy ten plan, nasza redakcja zyska na popularności, a jednocześnie możemy wpłynąć na społeczne nastroje wobec środowiska LGBT.”
Po zakończonym spotkaniu ojciec Alex wyjął swój telefon i wybrał numer córki. „Alex, mam dla ciebie świetne wieści!” – powiedział z entuzjazmem w głosie. „Organizujemy wydarzenie, które ma być hołdem dla społeczności LGBT. To będzie wielkie! Czy chcesz się dołączyć?”
Alex, zaskoczona tak pozytywnym podejściem ojca, nie mogła powstrzymać swojego entuzjazmu. „Ojcze, to wspaniałe! Oczywiście, chcę być częścią tego wydarzenia.”
Jednak w tym momencie ojciec Alex nie zdradził swoich prawdziwych zamiarów. Znając jego wcześniejsze postępowanie, Alex miała pewne wątpliwości. Musiała zwrócić się o radę do Evy.
Po powrocie do domu, Alex usiadła obok Evy na kanapie, otulając się kocem. Opowiedziała jej o rozmowie z ojcem i o nadchodzącym wydarzeniu.
Eva, starając się ukryć swoje obawy, pomyślała o planie, który miał na celu sprawić, że wydarzenie dla społeczności LGBT stanie się prawdziwym hołdem i wsparciem dla nich.
„Alex, musimy sprawić, żeby to wydarzenie było autentyczne i pozytywne dla naszej społeczności” – powiedziała Eva, biorąc dłonie Alex w swoje. „Mamy szansę wpłynąć na sposób, w jaki ludzie postrzegają nasze życie, nasze miłości i nasze rodziny. Musimy zbudować prawdziwe więzi i pokazać, że jesteśmy silni i piękni tak, jak jesteśmy.”
Alex spojrzała na Evę, w jej oczach widząc determinację i miłość. „Masz rację, kochanie. Razem możemy zmienić perspektywę i przekonać ludzi do tego, że miłość nie zna żadnych granic. Zorganizujemy coś niesamowitego i udowodnimy naszą siłę.”
Obie kobiety zaczęły snuć plany, wymieniając pomysły i wyobrażając sobie wydarzenie, które będzie prawdziwym hołdem dla społeczności LGBT. Pragnęły udowodnić, że miłość i akceptacja są silniejsze od nienawiści i uprzedzeń.
Wraz z każdym kolejnym pomysłem i uśmiechem na twarzach, rozbłyskała iskra nadziei. Wiedziały, że mają trudną drogę przed sobą, ale były gotowe stawić czoła przeciwnościom. Ich miłość i determinacja napędzały je do działania, aby zmienić świat wokół siebie.
Ojciec Alex i Ryan rozpoczęli realizację swojego planu, który miał na celu wykorzystanie wydarzenia dla społeczności LGBT w celach manipulacyjnych. Zaprzyjaźnili się z lokalnymi organizacjami i działaczami, udając swoje wsparcie i zainteresowanie.
W biurze redakcji New York Vibes panował zgiełk i gorączkowa atmosfera, gdyż zbliżał się termin wydarzenia. Ojciec Alex przemierzał korytarze, starając się zachować swoje prawdziwe intencje w tajemnicy. Wszystko miało wyglądać jak hołd dla społeczności LGBT, ale w rzeczywistości miało służyć manipulacji i podważaniu ich praw.
Ryan, który miał duże doświadczenie w organizacji eventów, kierował wszystkimi przygotowaniami. Wielu pracowników redakcji angażowało się w projekt, nieświadomych ukrytych motywacji ojca Alex.
W trakcie spotkań planistycznych, ojciec Alex udawał entuzjazm i zaangażowanie. Był w stanie zarażać innych swoją wizją, jednocześnie kierując ich myśli i działania w zamierzonym kierunku.
Jednocześnie ojciec Alex uknuł chytry plan, mający na celu rozwalić związek córki z Evą. Wiedział, że potrzebuje sprzymierzeńca, aby to zrealizować. Postanowił skontaktować się z byłym chłopakiem jego córi, Jonathanem, który miał mu pomóc w tym podstępnym planie.
Zadzwonił do Jonathana i poprosił go o spotkanie w dyskretnym miejscu. Umówili się na cichej uliczce, w cieniu opuszczonych budynków. Gdy ojciec Alex pojawił się na miejscu, zobaczył Jonathana, opierającego się o ścianę z przebiegłym uśmiechem na twarzy.
„Co za niespodzianka, ojciec Alex!” – powiedział Jonathan z wyrazem szyderstwa w głosie. „Nie spodziewałem się, że się odezwiesz. Co cię do mnie sprowadza?”
Mężczyzna spojrzał na Jonathana z zaciśniętymi pięściami, tłumiąc gniew. „Słuchaj uważnie, Jonathan. Mam pewien plan dotyczący mojej córki i Evy. Chcę, aby ich związek się rozpadł. Potrzebuję twojej pomocy.”
Jonathan wybuchnął śmiechem, nie wierząc w to, co słyszy. „Czy ty mówisz na serio? Kim jest w ogóle Eva? Wydawało mi się, że nie chcesz dobrze dla swojej córki, a teraz chcesz, żebym ci pomógł zniszczyć jej szczęście?”
Ojciec Alex spojrzał na Jonathana z zimnym wzrokiem. „Nie mów mi, co mam robić. To moja sprawa. Jeśli nie jesteś zainteresowany, to spadaj stąd. Mam inne sposoby, aby zrealizować swój plan.”
Jonathan przysunął się bliżej, patrząc mu prosto w oczy. „Dobrze, już dobrze. Może znajdziemy jakiś kompromis. Ale masz świadomość, że ta gra może skończyć się dla ciebie nie tak, jak tego oczekujesz?”
Ojciec Alex uśmiechnął się podstępnie. „Ryzyko jest warte nagrody. Teraz posłuchaj uważnie, jak będziemy działać…”
Ich spotkanie było pełne podstępu i ukrytych intencji. Ojciec Alex i Jonathan skrupulatnie planowali, jak zdyskredytować związek Alex i Evy, używając manipulacji, kłamstw i intryg. Ich zamiary były złowrogie, a ich działania miały na celu zniszczenie szczęścia i miłości, które Alex i Eva odnalazły w sobie nawzajem.
Ryan wychodził z biura New York Vibes, zmęczony po całym dniu ciężkiej pracy. Jego umysł był pełen myśli o intrygach, które rozgrywały się wewnątrz redakcji. Spojrzał na zegarek i zauważył, że czas pędzi nieubłaganie. Musiał się spieszyć, żeby zdążyć na ważne spotkanie poza redakcją.
Wyszedł na zewnątrz, dobiegając do zaparkowanego pojazdu. Miała to być krótka przerwa od pracy, chwila wytchnienia przed kolejnymi wyzwaniami. Ryan otworzył drzwi samochodu i wsunął się za kierownicę. Wnet silnik zapłonął, a wnętrze auta ożyło ciepłym światłem.
Wyszedł na główną ulicę, obserwując tłumy przechodniów, którzy zmagali się z codziennymi sprawami. Ich pośpiech i zatłoczone chodniki stanowiły kontrast do jego wewnętrznego zamieszania. Czuł, że krok po kroku zbliża się do odkrycia prawdy.
Kiedy skręcił w wąskie uliczki, czuł się jakby wchodził w nieznany teren. Budynki otaczały go z obu stron, ich mury wydawały się trzymać wiele tajemnic. Chodniki były wąskie, a światło ulicznych latarni tworzyło przytulną atmosferę.
W pewnym momencie, rzucając okiem na boczny chodnik, zobaczył ojca Alex. Ryan zatrzymał się na chwilę, ukrywając się za rogiem budynku. Obserwował, jak ojciec Alex podaje rękę tajemniczemu mężczyźnie. Ich spotkanie wydawało się poufne i pełne ukrytych planów. Ryan nie mógł powstrzymać swojej ciekawości i zaczął zastanawiać się, kim jest ten mężczyzna.
Jonathan miał mroczną aurę wokół siebie, a jego spojrzenie było pełne podstępu. Wyglądał na człowieka z głęboko ukrytymi motywami. Ryan czuł, że musi dowiedzieć się więcej o tej tajemniczej postaci, która nagle pojawiła się w życiu ojca Alex.
Delikatnie przesunął się bliżej, aby lepiej usłyszeć rozmowę. Słowa były ledwo słyszalne, ale udało mu się dosłyszeć kilka fragmentów.
„Masz zrobić to, co umówiliśmy się wcześniej, Jonathan” – szepnął ojciec Alex, patrząc nerwowo naokół.
Jonathan uśmiechnął się złośliwie. „Nie musisz się martwić. Wykonam swoją część zadania. W końcu, dla odpowiedniej nagrody, jestem gotów zrobić wiele.”
Ryan rozumiał, że Jonathan jest częścią chytrze skonstruowanego planu ojca Alex. Miał pewność, że ich intencje są złowieszcze i skierowane przeciwko Alex i Evie. Przyszło mu na myśl, że musi znaleźć sposób, aby ostrzec Alex i Evę przed tym spiskiem, zanim będzie za późno.
Opuścił swoje ukrycie i skierował się w kierunku swojego samochodu. W głowie miał już plan, jak zaangażować się w tę walkę i chronić Alex i Evę przed intrygami ojca. Wiedział, że to będzie trudne zadanie, ale nie zamierzał się poddawać.
Następny rozdział: 06/08/2023 o 20:00.